ENGLISH VERSION



Start | Wprowadzenie | Ściągnij e-book | Konferencja 2001 | Podziękowania | Nota prawna | Kontakt
Artykuły: Polska | Małopolska | Mazowsze | Ziemia Łęczycka | Żuławy | Nizina Sartawicko-Nowska | Ziemia Kwidzyńska | Ziemia Walichnowska | Ziemia Sieradzka | Ziemia Wieluńska
Artykuły --> Mazowsze

Dom mieszkalno-gospodarczy - rozplanowanie wnętrza

Budynek holenderski złożony był z dwóch połączonych ze sobą, ale niezależnych pod względem komunikacyjnym części: mieszkalnej i gospodarczej. Najczęściej sytuowano go wzdłuż koryta rzeki (większość wsi leżała po północnej i południowej stronie Wisły), w linii wschód-zachód. Część mieszkalna umieszczona była od strony wschodniej - miało to praktyczne uzasadnienie, gdyż w przypadku wylewu wód fala powodziowa wymywała nieczystości z części gospodarczej na zewnątrz budynku, a nie do części zamieszkanej przez ludzi.

Wnętrze części mieszkalnej w mazowieckich chałupach holenderskich, najczęściej dwutraktowej i dwuosiowej, w swojej różnorodności wykazuje pewien powtarzany wielowariantowo schemat. Wejście główne (od strony podwórza) umieszczone było w ścianie frontowej i prowadziło do przelotowej sieni, pełniącej najczęściej również funkcję kuchni (znajdował się w niej drugi trzon kuchenny używany latem) łączącej się w drugim trakcie z następną kuchnią - tym razem zimową, oddzieloną od letniej ścianką działową. Centralną część mieszkania (na skrzyżowaniu ścian czterech pomieszczeń) zajmował system ogniowy, na który składały się: szeroki butelkowy komin posadowiony na poziomie fundamentów (z tzw. czarną kuchnią, mieszczącą w przyziemiu wędzarnię oraz piec chlebowy), jedną lub dwie kuchnie oraz piece i ogrzewacze. Sam komin wykonany był z cegieł spojonych wapnem; pozostałe elementy systemu ogniowego z cegieł (w starszych domach) lub z kafli. W przypadku kiedy izb było więcej niż dwie, na granicy ścian wewnętrznych umieszczano niekiedy dodatkowy piec, połączony z kominem przewodem dymowym biegnącym nad pułapem. Wnętrze części mieszkalnej podzielone było przeważnie na cztery pomieszczenia (po dwie kuchnie i izby usytuowane wokół systemu ogniowego, w układzie dwutraktowym i dwubiegowym). Występowanie dwóch kuchni związane było najczęściej z zamieszkiwaniem domu przez dwa pokolenia, rzadziej przez dwie rodziny, gospodarujące wspólnie lub samodzielnie. W większych, bogatszych domach napotkać można było od strony szczytu dwie dodatkowe izby, które pełniły funkcje reprezentacyjne. Często, choć nieogrzewane, były bogato zdobione - miały ściany malowane w kolorowe wzory o motywach roślinno-geometrycznych, a nawet umieszczano na nich obrazy namalowane bezpośrednio na balach ściennych, przedstawiające nadwiślańskie pejza że. Wówczas w domach takich następowało ograniczenie funkcji sieni jedynie do roli przechodniego korytarza.

W związku z połączeniem funkcji mieszkalno-gospodarczych pod jednym dachem mieszkanie oddzielone było od części gospodarczej swoistą śluzą - sienią i dwiema lub trzema komorami (z umieszczonym amfiladowo drzwiami), które zabezpieczały kuchnie i izby przed przenoszeniem do nich nieczystości oraz napływem niepożądanych zapachów. Wszystkie pomieszczenia zaopatrzone były w okna - duże, prostokątne, 4- i 6-szybowe (izby i kuchnie) lub małe, romboidalne (komory). Wejście prowadziło zaś łącznie przez troje drzwi - jedno w szczycie, używane okazjonalnie (połączone najczęściej z oknem) i dwa w ścianach dłuższych.

Elementem często spotykanym w najstarszych, bogatszych domach była mieszkalna przybudówka dla rodziców, dostawiana do szczytu budynku. Zazwyczaj nie była ona związana konstrukcyjnie z częścią główną domu, niekiedy posiadała nawet oddzielne wejście. Połączona była wewnętrznymi drzwiami z korpusem głównym budynku.

Część mieszkalna była zawsze częściowo podpiwniczona. Wejście do piwnicy znajdowało się albo od zewnątrz budynku (kiedy piwnica była duża i głęboka - najczęściej w domach z przełomu XIX i XX w.), albo od wewnątrz z kuchni lub izby (kiedy piwnica była mniejsza i płytsza - w starszych XIX-wiecznych domach). W wymurowanych z polnych kamieni lub cegły ścianach piwnicy przechowywano płody rolne przeznaczone do bieżącej konsumpcji.

Wejście do części gospodarczej budynku znajdowało się po zachodniej stronie sieni, umieszczone było centralnie pomiędzy dwoma pomieszczeniami pełniącymi funkcję komory i schowka - składziku. Bardzo często obok niego znajdowało się wejście na strych. Przez pojedyncze lub podwójne drzwi przechodziło się do pomieszczenia pełniącego wszystkie funkcje - obory, chlewu, stajni, kurnika i stodoły. środkiem biegł wybrukowany kamieniami lub wybetonowany korytarz prowadzący do stodoły (jeśli wchodziła w skład budynku) lub na zewnątrz. Po jednej stronie przejścia zorganizowane były boksy dla koni, po drugiej dla krów, na końcu pomieszczenia mieścił się chlew.Wpobliżu ściany jednej z komór wydzielano niewielki kurnik, z którego kury na zewnątrz wydostawały się przez otwór wycięty w balu ściennym. Wzdłuż przejścia biegł kanał odprowadzający gnojówkę na zewnątrz. W przypadku gdy część gospodarcza była znacznych rozmiarów, wyodrębniano w niej korytarz poprzeczny, z miejscem na którym przygotowywano część pokarmów dla zwierząt. Dlatego też znajdowało się tam niejednokrotnie ujęcie wody. Z zewnątrz do obory prowadziło co najmniej troje drzwi, umieszczonych w ścianach dłuższych budynku oraz w szczycie. Wyprowadzano przez nie zwierzęta i usuwano obornik.

Za oborą usytuowana była stodoła z centralnie umieszczonym klepiskiem i dwoma sąsiekami lub z jednym klepiskiem od strony obory i jednym sąsiekiem od strony szczytu. Nie zawsze występowała ona w zagrodzie. Jej funkcję pełnił wtedy strych nad częścią mieszkalną i oborą. Stodoła miała inną konstrukcję niż obora, dlatego też nie zawsze była z nią połączona wewnętrznymi drzwiami. Wówczas zazwyczaj transport siana i słomy ze stodoły odbywał się przez otwór w suficie obory.

Do zachodniego szczytu bardzo często dostawiona była przybudówka, która pełniła rolę drewutni, magazynu, a nawet wozówki.Mogła być oszalowana deskami, wówczas prowadziły do niej drzwi umieszczone od strony podwórza.

Ważnym elementem budynku był strych, nieraz bardzo znacznych rozmiarów i o dużej kubaturze, uzyskanej dzięki stolcowej i kolankowej konstrukcji dachu. Jak wspomniano, pełnił funkcję stodoły, ale nie tylko. W momentach powodzi spełniał on niezwykle ważną funkcję - przechowywano na nim dobytek i inwentarz, chronili się na nim i ludzie.Wdwóch domach w Nowym Troszynie zachowały się nawet solidnej konstrukcji szerokie schody, po których wprowadzano zwierzęta na górę. Na strychu również przez cały rok przechowywano część płodów rolnych, np. ziarno siewne, ale i wydzielano dodatkowe pomieszczenia mieszkalne, jeśli rodzinna była liczna lub gospodarz był bogaty i potrzebował dużo służby.

Taki właśnie podział budynku sprzyjał optymalizacji wszystkich działań gospodarczych, a jednocześnie ochraniał dobytek na wypadek powodzi. Podziału wnętrza wynikającego z tradycji nie zmieniło nawet wybudowanie wysokich wałów ochronnych ograniczających powodzie. Przetrwał on praktycznie niezmieniony do momentu wyjazdu kolonistów po II wojnie światowej.


Start | Wprowadzenie | Ściągnij e-book | Konferencja 2001 | Podziękowania | Nota prawna | Kontakt
Artykuły: Polska | Małopolska | Mazowsze | Ziemia Łęczycka | Żuławy | Nizina Sartawicko-Nowska | Ziemia Kwidzyńska | Ziemia Walichnowska | Ziemia Sieradzka | Ziemia Wieluńska

Copyright 2005 © jerzyszalygin@wp.pl